Obecna sytuacja na świecie czy też ogląd rzeczywistości  podsuwany nam przez media przedstawia chory chaos, gdzie wszyscy krzyczą, a nikt nie słucha. Treść krzyków dla niewielu jest też istotna.

Czujemy się pokrzywdzeni, obolali, z wyższością patrzymy na drugą stronę barykady, czegokolwiek ona by nie dotyczyła. Jesteśmy tak spolaryzowani, że w opiniach, a mamy je na każdy temat, pozostaje miejsce tylko na czarne lub białe.  Nic dziwnego, że wychodzimy z codziennych dyskusji poranieni i jeszcze dobitniej oświadczamy małżonkowi, teściowej czy sąsiadce z naprzeciwka, że chce nas okraść, pozbawić godności czy skrzywdzić.

Skazani na konflikt?

Sytuacja wydaje się patowa, ale mogę z czystym sumieniem zapewnić, że tak nie jest. Bo czym te nasze krzyki są? Próbą rozmowy, wypowiedzenia swoich potrzeb? Dokładnie tak. Kluczowe dla rozmowy jest chęć wyrażenia swoich potrzeb, bycia zrozumianym, nawiązania kontaktu z drugą osobą, zaistnienie w jej oczach.

Kiedy usłyszałam zdanie: Zachowanie innej osoby nie jest skierowane przeciwko Tobie, tylko jest próbą zaspokojenia przez nią konkretnej potrzeby, poczułam ogromną ulgę.

Jest w tym moja prawda i przestrzeń właśnie dla rozmowy. Już nie musimy wszystkiego brać do siebie, możemy złapać dystans i zareagować nieemocjonalnie.  Tylko ze zrozumieniem, jak ludzie. Podobno.

Nagle okaże się, że ktoś nie jest złośliwy, a tylko czuje się niedoceniony.  Inna znów osoba okażę się przerażona zmianami i samotna. Czy musimy ich problemy zaspokajać a potrzeby zabezpieczyć? Nie, to już ich zadanie.  Łatwiej się żyje widząc człowieka, a nie przeciwnika. I można odetchnąć z ulgą, że ten świat nie jest taki czarno biały.

NVC komunikacja bez przemocy

Czy to coś zmieni, gdy tak zaczniemy rozmawiać ze sobą i o swoich potrzebach? Czy to wystarczy, że ja tak będę się komunikować? Przez analogię – na terapię małżeńską powinno iść się razem, we dwoje. Jednak nie zawsze druga strona chce coś zmieniać, boi się, nie jest gotowa, wtedy wystarczy jeden partner. Tutaj również, nie musimy czekać aż świat, nie daj boże,  medialno polityczny uzna ten sposób za słuszny.  Nie sposób jest reagować tak samo gdy ktoś już zachowuje się inaczej. Stara reakcja staje się nieadekwatna i nie pasuje już. Zmiana niech zachodzi w nas i leci dalej w świat. NVC to moim zdaniem przełom w komunikacji. Sprawdź.