Coaching – chodźcie, chodźcie, będę Was kołczować 🙂 Podobno coaching w Polsce cieszy się złą sławą. Podobno, bo wdepnęłam na forum, gdzie o coachingu rozmawiano, i po odsianiu wszystkich osób proponujących swoje usługi znalazłam opinie, że warto skorzystać z usług coacha, a osoby, które skorzystały z takich usług, były zadowolone.

I tu mnie tknęło. Na psychoterapię psioczą w większości osoby, które same jej nie przechodziły, podobnie jest z coachingiem. Narzekają także ci , którzy natrafili na nieudolnych specjalistów, dokładnie tak samo, jak narzekamy na hydraulika czy, nie daj Boże, dentystę, który spartaczył robotę. Nie zmienia to faktu, że jak z rury cieknie, a ząb boli, to szukamy właściwego fachowca, nie zarzekając się, że są do bani i nie wiadomo po co. To o coachingu teraz trochę. Z czym, jak i dla kogo?

Czym to pachnie i czy jest sens to w ogóle sprawdzać?

Coaching to „interaktywny proces rozwoju, poprzez metody związane z psychologią, realizowaniem procesu decyzyjnego do zaspokajania potrzeb, który pomaga pojedynczym osobom lub organizacjom w przyspieszeniu tempa rozwoju i polepszeniu efektów działania, osiągnięcia celu” – to tyle z Wikipedii.

Czyli mamy tutaj rozwój, metody związane z psychologią, zaspokajanie potrzeb, przyspieszenie tempa osiągania celu i polepszanie efektów swoich działań. Dla mnie brzmi jak spełnienie marzeń. Tych moich marzeń. W sensie, że szybciej, lepiej i z głową. Duży nacisk kładzie się na rozróżnienie zawodu coacha od zawodu mówcy motywacyjnego czy psychoterapeuty. Więc może słów kilka o tym, czym coaching nie jest:

  • nie jest terapią pomagającą wyjść z uzależnienia, terapią dla DDA ani żadną inną. Nie skupia się na problemach z dzieciństwa i nie analizuje przeszłości, by uleczyć klienta;
  • nie jest mentoringiem, czyli doradzaniem, jak poradzić sobie w poszczególnych sytuacjach, narzucaniem własnego zdania;
  • nie jest motywowaniem pod hasłem „dasz radę, możesz wszystko, tylko znajdź sposób, wstawaj o 5:00, a świat będzie Ci sprzyjał”.

To tak konkretnie:

Coaching jest procesem mającym wzmocnić klienta i wspierać go w realizacji celów, bazując na jego odkryciach, zasobach oraz wnioskach. Coaching jest sztuką zadawania pytań pobudzających do szukania odpowiedzi, do uczenia się siebie. Jest procesem wspierającym, nastawionym na człowieka i wyrażającym przekonanie o ogromnych zasobach każdego z nas. Razem z coachem można realizować cele krótko- i długoterminowe, a na rynku pojawiło się wiele specjalizacji w tej dziedzinie, nastawionych na relacje, karierę zawodową, zdrowe żywienie. Jednak podstawową rolą coachingu jest wspieranie klienta w procesie realizacji celu czy zmiany. Relacja między coachem a klientem (coachee) oparta jest na szacunku, życzliwości, dyskrecji, a sam proces jest zupełnie dobrowolny. Coach nie ma przepisu na sukces, ma za to narzędzia i czas, by wspierać każdego w wypracowaniu potrzebnej dla niego recepty czy sposobu działania. I to działa.

Dla kogo?

Dla każdego i na każdą okazję! 🙂 To ze sceny w „Dzienniku Bridget Jones”, gdy jej matka reklamuje biżuterię… Na szczęście nie. Coaching jest dla osób, które chcą szybciej zrealizować swoje cele lub w ogóle zacząć realizować te, do których się zabierają od lat. Nie jest potrzebny osobom, które nie są zainteresowane rozwojem, ani tym, które wymiatają w realizacji planów i celów. Nie służy do leczenia duszy, choć może pomóc w podjęciu decyzji o skorzystaniu z pomocy innego specjalisty.

Podobno warto mieć w swoim życiu osobę, która dysponuje czasem tylko dla nas i potrafi zadać nam ważne, kluczowe pytania. Takie, które pomogą nakreślić nam nasze potrzeby, określić działania. Ilu z nas ma takie osoby? Ilu z nas ufa i wie, że są to osoby obiektywne i nieuprzedzone mimo najlepszych chęci? I tu pojawia się coach. Nienarzucający swoich rozwiązań, potrafiący zadawać pytania i dążyć do znalezienia odpowiedzi na nie, po to, by klient potrafił jak najlepiej kreować swoje życie w oparciu o własne wartości i przekonania.

Same superlatywy dzisiaj, niemniej uważam, że dobry coaching może wnieść mnóstwo dobrego w życie wielu osób, na różnych poziomach. Mnie szczególnie bliski jest coaching rodzicielski i ten życiowy, mówiący o naszych pragmatycznych celach i relacjach. Czy korzystaliście już z usług coacha? Jakie są Wasze doświadczenia?

Karolina Krawczyk

Karolina Krawczyk

Coaching rodzicielski i kobiecy

Pomogę Ci odnaleźć się w Twoich życiowych rolach i czerpać z nich zasłużoną satysfakcję. Na Twoich warunkach.