Miękkie słabości…

Miękkie słabości…

Jak miękkie, to chyba nie takie poważne? Mam takie skojarzenie z poduszką albo kocem, mówiąc o miękkich słabościach, albo, o zgrozo, widzę sadełko na brzuszku jako miękką konsekwencję mych słabości 🙂 Co do reszty… Nie znam się na Excelu, nie potrafię programować, nie...